Dziękuję za Wasze piękno i przejrzystość, za to – że chce się modlić Waszym tańcem! Byłam na spektaklu w Łagiewnikach, z mężem i zakochaliśmy się oboje w tym, co robicie. Przyciągacie do Boga!
Dominika
Poszedłem na spektakl Lilia całkowicie przypadkowo, spodziewałem się nudów a to co zobaczyłem wstrząsnęło mną. To nie jest jedynie spektakl a ja nie byłem tam jedynie widzem. To była dla mnie modlitwa w formie o jakiej nie miałem wcześniej pojęcia, modlitwa która porywa serce. Eh dużo by pisać to trzeba przeżyć, zobaczyć ile słów zawierają gesty, jak piękny może być kościół. Lilia opowiada historie życia Matki Bożej ale ja również się w niej odnalazłem. Maryja jest mi teraz bliższa poznałem ją na nowo.
Dawid
Na samym początku chciałabym bardzo, ale to bardzo podziękować za możliwość uczestnictwa w tym niesamowitym spektaklu. Bo naprawdę niesamowite jest to, co robicie. Nie tylko ja byłam zachwycona i wzruszona, ale tez moja mama, która specjalnie przyjechała akurat teraz żeby zobaczyć ten spektakl. To jest nie do opisania, co się działo w moim sercu, kiedy oglądałam ten spektakl… nigdy, przenigdy nie byłam tak głęboko wzruszona w żadnym kinie, ani teatrze. Pomijając w ogóle to, jak wysoki poziom taneczny prezentujecie sobą, to jeszcze gra aktorska po prostu pozwoliła się zjednoczyć z tym ogromnym cierpieniem, a wcześniej też radością Maryi… naprawdę, Waszym tańcem chwalicie Boga pod niebiosa, to widać od pierwszej sceny. Rola Maryi została odegrana tak dobrze, że przez cały spektakl miałam odczucie Jej niesamowitej bliskości. I ta muzyka, tak przeszywająca, tak dobrze dobrana, cały czas miałam ciarki na całym ciele. No i te prezentacje ze zdjęciami… Jestem zachwycona, już brakuje mi słów żeby opisać, to co czułam. Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że cały świat będzie mógł zobaczyć To niesamowite dzieło w Panamie, bo ja się prawdziwie nawróciłam. Nigdy jeszcze nie byłam tak blisko Maryi i za to serdecznie DZIĘKUJĘ!
Natalia
