Wczoraj pierwszy raz wzięłam udział w Sacro Jam. Gdy tańczę jestem całością. Po raz pierwszy tańczyłam w całkowitej wolności, nie interesowało mnie jak wygląda mój taniec, co myślą o nim inni. Bez wstydu, że nie umiem lepiej, bez problemu, bez bólu. Po raz pierwszy miałam możliwość uwielbiać Pana tańcem. W całkowitej wolności i będąc całkowicie sobą. Wolność to świadomy wybór dobra. Wolność jest dla mnie bardzo ważna. Leżałam na podłodze wpatrując się w Teatr Słowackiego. I zaczęły pojawiać się u mnie myśli co mogę zrobić w/dla mojej wspólnocie. W pewnym momencie z ogromną siłą przyszło słowo że porzuciłam swoje życie. Jest ono bardzo dla mnie zaskakujące, gdyż wydawało mi się, że w ostatnich latach wróciłam na scieżkę Bożą, czyli moją. Z czasem poznam znaczenie tych słów. Chwała Panu!
Anna