„Lilia” w moim życiu
„Lilia” w moim życiu Do niedawna uważałam się za całkiem zaangażowaną nawróconą wierząco-praktykującą katoliczkę. Z konkretną raną w sercu. Wczoraj … 10 lat temu moja relacja do Maryi doznała wstrząsu. Wiedziałam, że Matka Boża jest, jest ważna, że trzeba się do niej modlić. Ale właśnie wtedy, w styczniu 2008 roku wszystko co było dla mnie […]